Grześ, myślę, że dużo, przynajmniej jeśli chodzi o Michnika, wyjaśnia wywiad z Cichym. Odrobinę usprawiedliwia go też czas powstania tego artykułu (1995).
A tego słynnego wywiadu z Cichym to to ja jeszcze w sumie dokładnie nie przeczytałem.
Panie Marku, ja też się czasem szczypię, sprawdzając, czy to nie sen. Wie Pan co, oni to jasno wyłożyli, piórem komunisty Sierakowskiego, w artykule pt. “Chcemy innej historii”. Im się nie podoba historia taka, jaka była, oni chcą historii swojej, przez siebie opowiedzianej.
A tu się wetnę i czepnę przy okazji.
Po pierwsze określenie komunista jednak do Sierakowskiego nie pasuje, znaczy nieadekwatne jest.
Po drugie, mam wrażenie, że 90% polityków chciałoby historii pasującej do ich wizji świata.
I z chęcią by ją zmieniło lub sfałszowało.
Widać to i u lewicy i u prawicy.
Hm,
Grześ, myślę, że dużo, przynajmniej jeśli chodzi o Michnika, wyjaśnia wywiad z Cichym. Odrobinę usprawiedliwia go też czas powstania tego artykułu (1995).
A tego słynnego wywiadu z Cichym to to ja jeszcze w sumie dokładnie nie przeczytałem.
Panie Marku, ja też się czasem szczypię, sprawdzając, czy to nie sen. Wie Pan co, oni to jasno wyłożyli, piórem komunisty Sierakowskiego, w artykule pt. “Chcemy innej historii”. Im się nie podoba historia taka, jaka była, oni chcą historii swojej, przez siebie opowiedzianej.
A tu się wetnę i czepnę przy okazji.
Po pierwsze określenie komunista jednak do Sierakowskiego nie pasuje, znaczy nieadekwatne jest.
Po drugie, mam wrażenie, że 90% polityków chciałoby historii pasującej do ich wizji świata.
I z chęcią by ją zmieniło lub sfałszowało.
Widać to i u lewicy i u prawicy.
pzdr
grześ -- 09.03.2009 - 19:17