Denzela to ja sobie lubie oglądnać w “Człowieku w ogniu”. Nie wiem, ile razy widziałem. Film (w swojej klasie oczywiście) jezt po prostu doskonały. Scenariusz, aktorzy, napięcie, zdjęcia, narracja. Absolutny top.
“W sieci kłamst” ma jedna, bniezaprzeczalną zaletę – pokazuje mechanizmy tworzenia rzeczywstości. W która to rzeczywistość my potem bezkrytycznie wierzymy.
Madzie
Denzela to ja sobie lubie oglądnać w “Człowieku w ogniu”. Nie wiem, ile razy widziałem. Film (w swojej klasie oczywiście) jezt po prostu doskonały. Scenariusz, aktorzy, napięcie, zdjęcia, narracja. Absolutny top.
“W sieci kłamst” ma jedna, bniezaprzeczalną zaletę – pokazuje mechanizmy tworzenia rzeczywstości. W która to rzeczywistość my potem bezkrytycznie wierzymy.
Gdzie dorwałeś tego “Zdrajce”?
Griszeq -- 17.03.2009 - 12:19