Bo piękna ta historia strasznie.
Ale tak to czasem jest, że spotyka nas, ot tak, coś tak niby zwyczajnego a pięknego i urokliwego, pan z krówkami, nagle uśmiech , bo kogoś ciekawego widzimy czy coś przeżywamy.
Cóż, życie jest pełne zaskakującyh niespodzianek:), jak od dawna twierdzę.
Oczywiście przy okazji pleonazm czy inną tautologię popełniając.
A anioły?
Jeśli istnieją, to na pewno w Biszczadach.
Michał, trza zdrowieć, bo Bieszczady się do życia budzą, a wyczytałem na stronce, że łazić lubisz po nich.
Pozdrowienia dla anioła od krówek i aniołów z Bieszczad.
Weźcie tam u szefa się pomódlcie.
No bo przecież ateista, nawet i chrześcijański, modlić się nie umie.
Osz kurde, to autentyk jest?
Bo piękna ta historia strasznie.
Ale tak to czasem jest, że spotyka nas, ot tak, coś tak niby zwyczajnego a pięknego i urokliwego, pan z krówkami, nagle uśmiech , bo kogoś ciekawego widzimy czy coś przeżywamy.
Cóż, życie jest pełne zaskakującyh niespodzianek:), jak od dawna twierdzę.
Oczywiście przy okazji pleonazm czy inną tautologię popełniając.
A anioły?
Jeśli istnieją, to na pewno w Biszczadach.
Michał, trza zdrowieć, bo Bieszczady się do życia budzą, a wyczytałem na stronce, że łazić lubisz po nich.
Pozdrowienia dla anioła od krówek i aniołów z Bieszczad.
grześ -- 16.04.2009 - 23:05Weźcie tam u szefa się pomódlcie.
No bo przecież ateista, nawet i chrześcijański, modlić się nie umie.