a na jakiej podstawie twierdzisz, że ja miałbym komus korepetycji z brytyjskiej muzyki udzielać?
Jak o większości rzeczy i o tym nie mam pojęcia, więc proszem mi się tu ode mnie odstosunkować, no.
No i Docenta tym porównaniem nie obrażać, bo on akurat na muzyce się zna.
Ja to się znam (acz słabo) na kilku innych rzeczach, ale o żadnej z nich nie piszę.
Bo i po co.
A poza tym pisać o tym, na czym się znam, nie umiem.
Zegnam ozięble:)
Rollingpolu,
a na jakiej podstawie twierdzisz, że ja miałbym komus korepetycji z brytyjskiej muzyki udzielać?
Jak o większości rzeczy i o tym nie mam pojęcia, więc proszem mi się tu ode mnie odstosunkować, no.
No i Docenta tym porównaniem nie obrażać, bo on akurat na muzyce się zna.
Ja to się znam (acz słabo) na kilku innych rzeczach, ale o żadnej z nich nie piszę.
Bo i po co.
A poza tym pisać o tym, na czym się znam, nie umiem.
Zegnam ozięble:)
grześ -- 28.04.2009 - 20:01