Swawolnie akceptuję dołeczki Lisowej & miliony gaży Lisa.
Farfała koncyliacyjnie obchodzę.
Rzepę i Dziennik czytuję.
GW obszczywam.
Nie głosuję i Pita nie składam.
Rokicinę oficjalnie za idiotke mianuję a jej męża za udanego felietonistę. /To taka przenośnia polskiej wymiany politycznej jest, w jednej rodzinie, nieskuteczny wizjoner za skuteczna idiotkę – kumulacja & promocja w jednym.
Pisowi życzę aby zdechł bo to zdechniecie PO o jaki miesiąc wyprzedzi.
Klasie politycznej suchej gałęzi życzę a intelektualistom butelki benzyny i spuszczonych opon ( bo gacie to już dawno spuścili) w autach.
Za zaagażowanie.
Społeczne. Ze szczególnym uwzględnieniem socjolożki …, redaktorki, publicystki I w odmianach męskich to samo.
No szydera sama, spod klawiatury mi płynie..
Generalnie to ja se griluje.
I niech mi se Państwo Polskie w takiej postaci, jak za oknem – wskoczy.
Ależ ja se nawet nie kpię
Po prostu staję się wolnym..
Swawolnie akceptuję dołeczki Lisowej & miliony gaży Lisa.
Farfała koncyliacyjnie obchodzę.
Rzepę i Dziennik czytuję.
GW obszczywam.
Nie głosuję i Pita nie składam.
Rokicinę oficjalnie za idiotke mianuję a jej męża za udanego felietonistę. /To taka przenośnia polskiej wymiany politycznej jest, w jednej rodzinie, nieskuteczny wizjoner za skuteczna idiotkę – kumulacja & promocja w jednym.
Pisowi życzę aby zdechł bo to zdechniecie PO o jaki miesiąc wyprzedzi.
Klasie politycznej suchej gałęzi życzę a intelektualistom butelki benzyny i spuszczonych opon ( bo gacie to już dawno spuścili) w autach.
Za zaagażowanie.
Społeczne.
Ze szczególnym uwzględnieniem socjolożki …, redaktorki, publicystki
I w odmianach męskich to samo.
No szydera sama, spod klawiatury mi płynie..
Generalnie to ja se griluje.
I niech mi se Państwo Polskie w takiej postaci, jak za oknem – wskoczy.
Igła -- 07.05.2009 - 20:18