Na wojsku, "po technicznemu" to się nie wyznaję

Na wojsku, "po technicznemu" to się nie wyznaję

ale coś tam, coś tam sobie czytam. Nie po technicznemu.
Z układanki wychodzi, że rzucone kiedyś hasło “europejskie siły zbrojne” (jak zwał tak zwał, może być nawet przerośnięte ideologicznie NATO) ładnie wpisuje się w cytowaną wypowiedź Klicha.
Ja, ciemna masa, czytam to tak:
“My dajemy wyszkolone mięso. Wy – róbta co chceta, pod warunkiem jakiegoś stołka, lepiej – kilku stołków. Gdzie bądź. Marketing dotyczący wysłania mięsa w dany rejon świata, to nasz wspólny obowiązek.”

To się, proszę Igły, nazywa globalizacja. Jakby Igła nie wiedział.
No.


Dla kogo będzie bił się GROM? By: igla (23 komentarzy) 12 czerwiec, 2009 - 12:27