Ziggi dłubie kijem

Ziggi dłubie kijem

raz w mrowisku, gdy dosrywa wszystkim, raz w oku, gdy dosrywa wybrańcowi. W ogólności taki sobie wybrał sposób, by potrząsnąć i sprowokować. Pewnie chciałby do myślenia, i to, jak widać z dyskusji, się udało…

Zbigniewie – trudno się określić w tej materii, bo straszliwie rozległa, więc ja skupię się na sobie i wyłącznie na muzyce. Od kiedy słuchać zacząłem, to słucham mało muzyki polskiej. Jakoś tak wyszło. Zastanawiam się nad tym i myślę, że kulturę pchają do przodu JEDNOSTKI. W muzyce to ci, którzy jakąś rewolucję wywołali, albo choćby ferment. Choć od razu sam siebie kontruję, że i oni bez tradycji, którą dobrze poznali, nic by nie pchnęli.

Nigdy nie przekonał mnie Frank Zappa do tego, że w dawnych czasach ludzie słuchali tylko muzyki swoich czasów, dlatego dziś słuchanie muzyki baroku choćby jest anachronizmem. Parę dziesiątków lat po śmierci J.S.Bacha nikt go już nie słuchał, bo to były dla następnego pokolenia ramoty. Dopiero XIX wiek zaczął go przypominać, odświeżać i przywracać szerokiej publiczności. Bo muzycy znali wartość JSB i nie zapominali. To co – mam nie słuchać muzyki minionej? Bo już niemodna? Nieważna? Zappy słucham ciągle, choć umarł 16 lat temu. Po tylu latach Bacha nie grywano…

fz_yellow.jpg

Wracając do naszych baranów – jednostek ważnych dla kultury trochę mieliśmy. Może ciut poniżej średniej europejskiej, może ciut powyżej – to niemierzalne. Teraz rzucę parę nazwisk. Banalnie: Chopin, Penderecki, Lutosławski, Grotowski, Lem. Każdy z tych pojedynczych wiele znaczy w kulturze światowej, albo przynajmniej europejskiej, oczywiście w swej szerszej lub węższej niszy…

Kończąc, choć chyba nawet nie zacząłem, dodam, że mnie też razi słowo katol, nawet jeśli domyślam się, że chodzi autorowi o wojującego fanatyka z niedużym móżdżkiem i dużą gębą. Jednak większość polskich katolików to normalni ludzie, których nie powinno się obrażać. Takie słowa powinny uderzać precyzyjnie kolego Zbigniewie! To pisze rzymsko-katolicki ateista…

Jednak niektóre przejawy nadaktywności są dla mnie zdumiewające. Choć prezydent Wałęsa na pewno nie jest WYBITNĄ JEDNOSTKĄ w dziedzinie kultury jakiejkolwiek.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/walesa-przeciwny-koncertow...


Napisałem Kłopotowskiemu... By: Ziggi (18 komentarzy) 6 lipiec, 2009 - 20:03