że tematy polsko-żydowskie są ważne, ciekawe, należy o nich gadać itd
Ja teraz np. pozyczyłem sobie “Strach” Grossa i “Wokół strachu” (liczne artykuły i głosy na ten temat) i się będę dokształcał.
By się nie zatrzymywać na tym pierwszym, prymitywnym poziomie w stylu Źli Żydzi, dobrzy POlacy lub odwrotnie, który często w dyskusjach dominuje.
I wiesz, wkurza mnie gadanie, że coś jest tematem zastępczym, nie gada się aborcji, bo to temat zastępczy, nie gada się o prawach homoseksualistów, kobiet, dyskryminacji, rasizmie, przywilejach Kościoła nadmiernych itd
Wszystko to bowiem temat zastępczy, tyle że te tematy mają wpływ realny na życie ludzi w Polsce i są pewnie ważniejsze niż gadki na temat “co powiedział kolejny pajac z Peło czy PiS, o czym media trabią, jakby to kogoś obchodziło.
Ja się upieram jednak,
że tematy polsko-żydowskie są ważne, ciekawe, należy o nich gadać itd
Ja teraz np. pozyczyłem sobie “Strach” Grossa i “Wokół strachu” (liczne artykuły i głosy na ten temat) i się będę dokształcał.
By się nie zatrzymywać na tym pierwszym, prymitywnym poziomie w stylu Źli Żydzi, dobrzy POlacy lub odwrotnie, który często w dyskusjach dominuje.
I wiesz, wkurza mnie gadanie, że coś jest tematem zastępczym, nie gada się aborcji, bo to temat zastępczy, nie gada się o prawach homoseksualistów, kobiet, dyskryminacji, rasizmie, przywilejach Kościoła nadmiernych itd
Wszystko to bowiem temat zastępczy, tyle że te tematy mają wpływ realny na życie ludzi w Polsce i są pewnie ważniejsze niż gadki na temat “co powiedział kolejny pajac z Peło czy PiS, o czym media trabią, jakby to kogoś obchodziło.
pzdr
grześ -- 16.07.2009 - 18:03