docent

docent

Nie wymyśliłem tego na potrzeby wpisu. Nie mam pod reką, a i szybko nie znajdę.O ile pamiętam badania robiło na zlecenie któregoś z Uniwersytetów w Stanach jakieś biuro czy komórka do badań przy ONZ w związku z zagrożeniem pedofilią, bodajże w 2007 czy 2008 roku. Narobiło sporo szumu jako z gruntu niepoprawne, ale był czas kiedy krążyło w necie a jest chyba i jako raport w polskiej wersji . Pamiętam tylko, że jak na warunki w USA zaskoczyło mnie ostre formułowanie wniosków, do tego medyczne i psychologiczne podejście, w przeciwieństwie do “antygejowskiej jazdy” jaką sugerujesz. Nie trzymam się tego bezkrytycznie ( nie takie rzeczy oko widziało…) , ale i tekst pamiętaj jest lekką prowokacja. Zatem “licencja poetica”.
Pozdr.


Polecieć prawackim bełkotem... By: szuan (7 komentarzy) 15 wrzesień, 2009 - 20:43