Mnie ta maniera również kiedyś wkurzała – odbierałem ją jako przejaw prostackiego antysemityzmu. Jednak znając z jednej strony strukturę własnościową polskich mediów, a z drugiej – “odbrązawianie”, które jako pojęcie przytoczyłeś dzisiaj u siebie – a które u mnie wygląda tak:
- z dzisiejszej perspektywy, trudno rzecz ujmować inaczej.
Jeżeli zaś chodzi o część Twojego komentarza odnoszącego się do meritum – nieprzypadkowo podlinkowałem porównanie podejścia eurofederastów (Traktat Lizboński…, PO a Traktat…) do tej części prawaków, która w tej kwestii zgadza się z podejściem PiS-u (PiS a Traktat…), by nie musieć tu strzelać elaboratów ;)
Bez cienia wątpienia nie chodzi nam o jakkolwiek pojmowaną “mocarstwowość” – wystarczy przeczytać :)
Grześ
Mnie ta maniera również kiedyś wkurzała – odbierałem ją jako przejaw prostackiego antysemityzmu. Jednak znając z jednej strony strukturę własnościową polskich mediów, a z drugiej – “odbrązawianie”, które jako pojęcie przytoczyłeś dzisiaj u siebie – a które u mnie wygląda tak:
http://foxx-news.blogspot.com/2009/02/odbrazowianie-historii.html
- z dzisiejszej perspektywy, trudno rzecz ujmować inaczej.
Jeżeli zaś chodzi o część Twojego komentarza odnoszącego się do meritum – nieprzypadkowo podlinkowałem porównanie podejścia eurofederastów (Traktat Lizboński…, PO a Traktat…) do tej części prawaków, która w tej kwestii zgadza się z podejściem PiS-u (PiS a Traktat…), by nie musieć tu strzelać elaboratów ;)
Bez cienia wątpienia nie chodzi nam o jakkolwiek pojmowaną “mocarstwowość” – wystarczy przeczytać :)
Foxx -- 04.10.2009 - 13:56