Sposobów jest wiele. Alkohol działa rozgrzewająco na krótką metę i obciąża organizm obniżając jego zdolności do walki z chorobą.
Aczkolwiek, istnieją doniesienia (z historii o pandemii tzw. “hiszpanki”) o tym, że to właśnie supresja układu odpornościowego mogła uratować wielu młodych ludzi (przede wszystkim mężczyzn – masowo szczepionych żołnierzy), którzy byli najczęstszymi ofiarami tamtej grypy. Chodzi mi o przeciwdziałanie czemuś, co teraz nauka nazywa “sztormem cytokinowym”, czyli (mówiąc w skrócie) nadmierną reakcją systemu immunologicznego człowieka, który doprowadza do silnego stanu zapalnego całego organizmu i… (w wielu wypadkach) zejścia.
Ciekawe jest również to, że istnieją badania wskazujące na to, że taką nadmierną reakcję organizmu powodują tzw. adjuwanty w szczepionkach, czyli: związki aluminium oraz skwalen, który jest składnikiem MF59 (adjuwantu w szczepionkach Novartis dla “hołoty”) oraz ASO3 (w szczepionkach GSK, dla tej samej części społeczeństwa).
U 95% zaszczepionych szczepionką przeciwko wąglikowi z dodatkiem skwalenowego adjuwantu wykryto przeciwciała przeciwko skwalenowi, który (dostarczany normalną drogą, tzn. paszczowo, np. w w oliwie z oliwek) występuje naturalnie w naszym organizmie i uczestniczy m.in. w ochronie naszego układu nerwowego.
Jednostka chorobowa pt.: “Syndrom Wojny w Zatoce” sprowadza się do autoimmunologicznej agresji organizmu, która niszczy cząstki skwalenu wszędzie gdzie je napotka. Stąd wzięło się rozpieprzenie zdrowia żołnierzy biorących udział w pierwszej wojnie z Irakiem.
Nie spodziewaj się Marku, że tzw. “medyczne autorytety” opłacane przez przemysł szczepionkowy zgodzą się z tymi badaniami. Adjuwanty, powodujące turbo-reakcję immunologiczną to czysty zysk. Wtedy zmniejszyć można ilość materiału biologicznego w dawce szczepionki. Mniej materiału biologicznego w pojedynczej dawce oznacza większą liczbę dawek. Rachunek jest prosty.
A że obrzydliwy etycznie? A kto z nich się tym przejmuje? Summa summarum przybędzie pacjentów do dalszego, długotrwałego i kosztownego, leczenia.
Marku
Sposobów jest wiele. Alkohol działa rozgrzewająco na krótką metę i obciąża organizm obniżając jego zdolności do walki z chorobą.
Aczkolwiek, istnieją doniesienia (z historii o pandemii tzw. “hiszpanki”) o tym, że to właśnie supresja układu odpornościowego mogła uratować wielu młodych ludzi (przede wszystkim mężczyzn – masowo szczepionych żołnierzy), którzy byli najczęstszymi ofiarami tamtej grypy. Chodzi mi o przeciwdziałanie czemuś, co teraz nauka nazywa “sztormem cytokinowym”, czyli (mówiąc w skrócie) nadmierną reakcją systemu immunologicznego człowieka, który doprowadza do silnego stanu zapalnego całego organizmu i… (w wielu wypadkach) zejścia.
Ciekawe jest również to, że istnieją badania wskazujące na to, że taką nadmierną reakcję organizmu powodują tzw. adjuwanty w szczepionkach, czyli: związki aluminium oraz skwalen, który jest składnikiem MF59 (adjuwantu w szczepionkach Novartis dla “hołoty”) oraz ASO3 (w szczepionkach GSK, dla tej samej części społeczeństwa).
U 95% zaszczepionych szczepionką przeciwko wąglikowi z dodatkiem skwalenowego adjuwantu wykryto przeciwciała przeciwko skwalenowi, który (dostarczany normalną drogą, tzn. paszczowo, np. w w oliwie z oliwek) występuje naturalnie w naszym organizmie i uczestniczy m.in. w ochronie naszego układu nerwowego.
Jednostka chorobowa pt.: “Syndrom Wojny w Zatoce” sprowadza się do autoimmunologicznej agresji organizmu, która niszczy cząstki skwalenu wszędzie gdzie je napotka. Stąd wzięło się rozpieprzenie zdrowia żołnierzy biorących udział w pierwszej wojnie z Irakiem.
Nie spodziewaj się Marku, że tzw. “medyczne autorytety” opłacane przez przemysł szczepionkowy zgodzą się z tymi badaniami. Adjuwanty, powodujące turbo-reakcję immunologiczną to czysty zysk. Wtedy zmniejszyć można ilość materiału biologicznego w dawce szczepionki. Mniej materiału biologicznego w pojedynczej dawce oznacza większą liczbę dawek. Rachunek jest prosty.
A że obrzydliwy etycznie? A kto z nich się tym przejmuje? Summa summarum przybędzie pacjentów do dalszego, długotrwałego i kosztownego, leczenia.
No. :)
Magia -- 20.10.2009 - 11:51