Duch przekory może też. Sam jestem zdania, że sprawa “krzyża” jest naszym własnym problemem. Za daleko idą sędziowie ETPC, mało ich powinno obchodzić, czy Polacy, Włosi itd. mają ochotę wybierać takie rządy, które przysięgają na “tak mi dopomóż Bóg” i stawiają kaplice w Sejmie. Jeśli mamy ochotę głosować na krzyżowców, a nie liberalną lewicę (oni mają inny program), to jest nasza wewnętrzna sprawa i tyle. Kiedy czyta się przepis Konwencji o swobodzie wyznania, to konia z rzędem temu, kto domyśli się, że zawiera ono również zakaz eksponowania symboli naszego systemu wartości, czy tożsamości narodowej. Jeśli Senyszyn ze Środą i innymi Kingami Dunin chcą zdejmowania krzyży, niech przekona ludzi i wygra wybory. Wówczas krzyżowcy będą w mniejszością i przetestujemy, czy ETPC będzie bronił ich praw (prawa mniejszości, sprawiedliwość wyrównawcza są tam dogmatem).
-->Pino
Duch przekory może też. Sam jestem zdania, że sprawa “krzyża” jest naszym własnym problemem. Za daleko idą sędziowie ETPC, mało ich powinno obchodzić, czy Polacy, Włosi itd. mają ochotę wybierać takie rządy, które przysięgają na “tak mi dopomóż Bóg” i stawiają kaplice w Sejmie. Jeśli mamy ochotę głosować na krzyżowców, a nie liberalną lewicę (oni mają inny program), to jest nasza wewnętrzna sprawa i tyle. Kiedy czyta się przepis Konwencji o swobodzie wyznania, to konia z rzędem temu, kto domyśli się, że zawiera ono również zakaz eksponowania symboli naszego systemu wartości, czy tożsamości narodowej. Jeśli Senyszyn ze Środą i innymi Kingami Dunin chcą zdejmowania krzyży, niech przekona ludzi i wygra wybory. Wówczas krzyżowcy będą w mniejszością i przetestujemy, czy ETPC będzie bronił ich praw (prawa mniejszości, sprawiedliwość wyrównawcza są tam dogmatem).
referent
——————————
referent Bulzacki -- 29.11.2009 - 10:12r e f e r a t | Pátio 35