ani ja nie uwielbiam porządku, ani Gretchen, jak mniemam, burdelu. Mowa była o poziomie entuzjazmu do czynności zwanej sprzątaniem ;) jeśli mamy być ściśli.
Może i potrafię lepiej, ale nie wiem, czy mi się chce, poza tym nie będę obiektywna, gdyż akurat moja rodzina z Unii żyje.
O przepraszam,
ani ja nie uwielbiam porządku, ani Gretchen, jak mniemam, burdelu. Mowa była o poziomie entuzjazmu do czynności zwanej sprzątaniem ;) jeśli mamy być ściśli.
Może i potrafię lepiej, ale nie wiem, czy mi się chce, poza tym nie będę obiektywna, gdyż akurat moja rodzina z Unii żyje.
pozdrawiam