Mnie uderzyły pewne sformułowania, ewidentnie dorosłe. Chodzi o „trochę” jako miara grzeczności czy „przepraszanie” zawsze gdy się narozrabia.
Pozdrawiam
Pani Dorciu!
Mnie uderzyły pewne sformułowania, ewidentnie dorosłe. Chodzi o „trochę” jako miara grzeczności czy „przepraszanie” zawsze gdy się narozrabia.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 04.12.2009 - 01:05