Chyba nie wie Pani co pisze. Upija się Pani wtedy kiedy trzeba, a nie tak jak ja jest trzeźwa jak świnia na imprezie. Wie Pani kiedy użyć „szanowny panie”, a kiedy „spieprzaj dziadu”. Jest Pani całkiem nieźle zsocjalizowana, co jest odwrotnością, socjopatii.
Pani Pino!
Chyba nie wie Pani co pisze. Upija się Pani wtedy kiedy trzeba, a nie tak jak ja jest trzeźwa jak świnia na imprezie. Wie Pani kiedy użyć „szanowny panie”, a kiedy „spieprzaj dziadu”. Jest Pani całkiem nieźle zsocjalizowana, co jest odwrotnością, socjopatii.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 06.12.2009 - 23:36