czerwony berecik, albo komandos likier, bo bo się skrada cicho i obala znienacka.
=moje nudne i banalne foty=
nazywają to u nas w Zatorach
czerwony berecik, albo komandos likier, bo bo się skrada cicho i obala znienacka.
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 19.12.2009 - 08:59