nawet kiedyś chyba na jeszcze salonowym Smakoszku wrzuciłem przepis na inną sałatkę z tuńczykiem, zdarzało mi się też jeść makaron na gorąco z tuńczykiem.
Sałatka mi się podoba, tylko coś bym tu jeszcze dodał.
Kukurydzę może?
A żeby bardziej kolorowo było dorzuciłbym, nawet dla ozdoby tylko (nie każdy w sumie bowiem lubi) jeszczo czarne oliwki.
P.S. Sałatkę już zrobiłem, z kurczakiem, ananasem, ryżem itd, jutro tylko ją muszę przetransportować do Ressovii:)
A później se pojedzie wraz ze mną i resztą ekipy na Słowację.
Ale twoją sałatkę z chęcią wykorzystam, bo dawno nic z tuńczykiem nie jadłem.
Ja lubię tuńczyka,
nawet kiedyś chyba na jeszcze salonowym Smakoszku wrzuciłem przepis na inną sałatkę z tuńczykiem, zdarzało mi się też jeść makaron na gorąco z tuńczykiem.
Sałatka mi się podoba, tylko coś bym tu jeszcze dodał.
Kukurydzę może?
A żeby bardziej kolorowo było dorzuciłbym, nawet dla ozdoby tylko (nie każdy w sumie bowiem lubi) jeszczo czarne oliwki.
P.S. Sałatkę już zrobiłem, z kurczakiem, ananasem, ryżem itd, jutro tylko ją muszę przetransportować do Ressovii:)
A później se pojedzie wraz ze mną i resztą ekipy na Słowację.
Ale twoją sałatkę z chęcią wykorzystam, bo dawno nic z tuńczykiem nie jadłem.
grześ -- 30.12.2009 - 23:33