apologetą powstania czy wojny. Tyle, że uznaję jej ( wojny ) nieuchronność, czasem konieczność i jej cały brud.
Ja nie jestem ani byłem
apologetą powstania czy wojny.
Igła -- 12.01.2010 - 17:12Tyle, że uznaję jej ( wojny ) nieuchronność, czasem konieczność i jej cały brud.