pójdzie do ciasta zwanego menelem, i do polędwiczek.
W najgorszej fazie głodu nie zamierzam tego wyżerać na chlebku :P
A słoik od Krystyny
pójdzie do ciasta zwanego menelem, i do polędwiczek.
W najgorszej fazie głodu nie zamierzam tego wyżerać na chlebku :P