Cena pracy się zmienia. Wartość nie. Stawka minimalna, jeśli jest rynkowa, to jaet to wartość możliwa do określenia. Nie wiem jak ją technicznie wyznaczyć. To jest zagadnienie, którym muszą się zająć ekonomiści. Niemniej jestem pewny, że można to oszacować. Natomiast dalej jest już prosto. Wszystko wyrażamy w czasie niewykwalifikowanej pracy, która stanowi ekwiwalent ceny. Jeszcze raz polecam moje zabytkowe notki, bo w Państwie opisywałem to dokładniej, łącznie ze skutkami dla obecnego układu sił (chińska drożyzna i uboga Europa).
Nie sądzę, by udało się to wprowadzić bez rozlewu krwi, choć Polacy i inne narody Europy Środkowej powinny być żywotnie zainteresowane.
Panie Gadający Grzybie!
Cena pracy się zmienia. Wartość nie. Stawka minimalna, jeśli jest rynkowa, to jaet to wartość możliwa do określenia. Nie wiem jak ją technicznie wyznaczyć. To jest zagadnienie, którym muszą się zająć ekonomiści. Niemniej jestem pewny, że można to oszacować. Natomiast dalej jest już prosto. Wszystko wyrażamy w czasie niewykwalifikowanej pracy, która stanowi ekwiwalent ceny. Jeszcze raz polecam moje zabytkowe notki, bo w Państwie opisywałem to dokładniej, łącznie ze skutkami dla obecnego układu sił (chińska drożyzna i uboga Europa).
Nie sądzę, by udało się to wprowadzić bez rozlewu krwi, choć Polacy i inne narody Europy Środkowej powinny być żywotnie zainteresowane.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 29.04.2013 - 21:22