Pan, rozumiem, pisze nie przed monitorem tylko z Majdanu? Bo pretensje do innych, że robią to, co uważają za stosowne, to lekka przesada. W przeciwieństwie do Pana pan Sergiusz i ja piszemy nie o Niemcach czy Rusi ale o Rzeczpospolitej. O tym co my powinniśmy lub czego nie powinniśmy robić. Zatem odsyłacz do tekstu Ufki jest zupełnie nie à propos.
Panie Grzesiu!
Pan, rozumiem, pisze nie przed monitorem tylko z Majdanu? Bo pretensje do innych, że robią to, co uważają za stosowne, to lekka przesada. W przeciwieństwie do Pana pan Sergiusz i ja piszemy nie o Niemcach czy Rusi ale o Rzeczpospolitej. O tym co my powinniśmy lub czego nie powinniśmy robić. Zatem odsyłacz do tekstu Ufki jest zupełnie nie à propos.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 23.02.2014 - 21:15