Autorze, pan nie odróżniasz strategii (interesy) od taktyki (obłaskawianie). Dlatego bredzisz.
Jeszcze głupiej piszesz odnośnie “interkonektorów”. Te “transgraniczne połączenia” skąd gaz przesyłają? Z Księżyca? A może jednak z Rosji? Więc jakim cudem będziesz się “dywersyfikował”?
Zdaje się, że gazoport jeszcze nie działa. No, ale jak już zacznie działać to będziemy płacić równiutkie $650 na 1000m3. Teraz dopłacamy szejkom katarskim różnicę między ceną zakupu zakontraktowanego przez nas gazu a ceną, jaką uzyskują oni za tenże gaz na londyńskiej giełdzie towarowej. Czyli nie odbierając od nich gazu dopłacamy tym “biedakom” różnicę w wysokości circa $400.
Kupując gaz od “ruskich” płacimy w tym roku circa $379 za 1000 m3.
To się nazywa “interes” dywersyfikacyjny. A jaki, w mordę, patriotyczny! :D
Proponuję, żeby przed pisaniem kolejnych bredni nieco się Autor douczył. Kompromitacja będzie mniejsza.
ROTFL
Autorze, pan nie odróżniasz strategii (interesy) od taktyki (obłaskawianie). Dlatego bredzisz.
Jeszcze głupiej piszesz odnośnie “interkonektorów”. Te “transgraniczne połączenia” skąd gaz przesyłają? Z Księżyca? A może jednak z Rosji? Więc jakim cudem będziesz się “dywersyfikował”?
Zdaje się, że gazoport jeszcze nie działa. No, ale jak już zacznie działać to będziemy płacić równiutkie $650 na 1000m3. Teraz dopłacamy szejkom katarskim różnicę między ceną zakupu zakontraktowanego przez nas gazu a ceną, jaką uzyskują oni za tenże gaz na londyńskiej giełdzie towarowej. Czyli nie odbierając od nich gazu dopłacamy tym “biedakom” różnicę w wysokości circa $400.
Kupując gaz od “ruskich” płacimy w tym roku circa $379 za 1000 m3.
To się nazywa “interes” dywersyfikacyjny. A jaki, w mordę, patriotyczny! :D
Proponuję, żeby przed pisaniem kolejnych bredni nieco się Autor douczył. Kompromitacja będzie mniejsza.
Ponerologia -- 08.06.2015 - 19:49