Przykro mi...

Przykro mi...

Ja o Panu zachowałem dobre zdanie, tak jak nie zmienił się mój stosunek do protestujących znajomych, nie tylko tych biorących udział w ulicznych marszach.
Nierzadko wyjątkowo przyzwoitych.

Bo maja do tego prawo, i niejednokrotnie podstawy.
Rozumiem, choć nie podzielam dramatyzmu ich opinii… I nazbyt emocjonalnej formy jej wyrażania.

Pewnie dlatego, ze nigdy nie kryłem się z poglądem, iż transformacja ustrojowa ograniczyła się jedynie do utworzenia fasad instytucji demokratycznych i prawnych.
Utrwalenie kultury prawnej i politycznej wymaga czasu, oraz nieustannej troski, której jakoś nie mogłem dostrzec…

Zdaję sobie sprawę, ze czasem doprowadzam do szalu, ale jeszcze nie zdarzyło się, aby ktokolwiek odmówił mi podania ręki..

Za jadowitą paralelę przepraszam, przegiąłem…


MOJE TYPY - 1 By: referat (9 komentarzy) 6 marzec, 2017 - 08:06