Jak to się Pani Gretchen czyta: “urodzony w Winnicy 5569 r.” ...
Starożytny to Naród co to czas od Stworzenia Świata oblicza. Tyle już narodów przeminęło, tyle imperiów w pył się obróciło, a ów Naród trwa, mimo wszelkich przeciwności trwa.
Jak tylko będę miał okazję z pewnością to miejsce odwiedzę.
Natomiast żydowski cmentarz w Łodzi to nie tylko pomniki zamordowanego Narodu ale też pomniki fabrykanckiej pewności siebie. To nie tylko rzędy skromnych macew ale też nagrobne pałace w stylu prawdziwie imperialnym.
Natomiast na mnie osobiście, największe wrażenie zrobił zupełnie niesamowity kirkut w Lesku. Proszę zwrócić uwagę – na tych fotografiach macewy mają kolor zielony – tak jak w “Sanatorium pod klepsydrą”. Pamiętam jak Has, opowiadając o historii kręcenia filmu, mówił o tym, że nadał macewom taki właśnie kolor – śmierci.
Jak wszystko pójdzie dobrze to za dwa tygodnie będę spacerować po tym słynnym cmentarzu, na którym najsłynniejsza rzeźba nagrobna znajduje się na grobie niepozornego kupca Jacoba Roblesa. Przez wiele lat zastanawiano się jak ją nazwać.
komentarze
Piekne te zdjęcia,
pzdr
grześ -- 02.11.2008 - 22:09Grzesiu
Dziękuję.
Bardzo.
Gretchen -- 02.11.2008 - 22:16Gretchen
dzięki za okazję do przedłużenia zadumy
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 02.11.2008 - 22:18Max
...
Pozdrawiam najpiękniej.
Gretchen -- 02.11.2008 - 22:23Gretchen
Niezwykla podroz, dziekuje
Borsuk -- 03.11.2008 - 19:02Borsuku
Cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam i pozdrawiam, a także pozdrawiam.
Gretchen -- 03.11.2008 - 20:35Pani Gretchen
Jak to się Pani Gretchen czyta: “urodzony w Winnicy 5569 r.” ...
Starożytny to Naród co to czas od Stworzenia Świata oblicza. Tyle już narodów przeminęło, tyle imperiów w pył się obróciło, a ów Naród trwa, mimo wszelkich przeciwności trwa.
Artur Kmieciak -- 03.11.2008 - 21:39Panie Arturze
Mnie się to czyta z zapartym tchem.
Jeśli będzie Pan kiedyś w Warszawie to polecam spacer po tym cmentarzu.
Jest niezwykły, zatrzymany w czasie. Pozwala obcować z niezwykłym światem.
Tak ma nie tylko to miejsce w Warszawie – Wrocławski Cmentarz Żydowski też jest nieprawdopodobny.
Dla mnie to jest jak możliwość podejścia bliżej do Tajemnicy.
Pozdrawiam Pana.
Gretchen -- 03.11.2008 - 22:40Pani Gretchen
Jak tylko będę miał okazję z pewnością to miejsce odwiedzę.
Natomiast żydowski cmentarz w Łodzi to nie tylko pomniki zamordowanego Narodu ale też pomniki fabrykanckiej pewności siebie. To nie tylko rzędy skromnych macew ale też nagrobne pałace w stylu prawdziwie imperialnym.
Natomiast na mnie osobiście, największe wrażenie zrobił zupełnie niesamowity kirkut w Lesku. Proszę zwrócić uwagę – na tych fotografiach macewy mają kolor zielony – tak jak w “Sanatorium pod klepsydrą”. Pamiętam jak Has, opowiadając o historii kręcenia filmu, mówił o tym, że nadał macewom taki właśnie kolor – śmierci.
pozdrawiam
Artur Kmieciak -- 03.11.2008 - 23:03Panie Arturze
Zapraszam oczywiście.
I kiedy będę w Łodzi to odwiedzę i ja, czy Pan da wiarę że ja nigdy nie byłam w Łodzi?
Na warszawskim cmentarzu też widać różnice, może mi Pan wierzyć. Są one ledwie dostrzegalne spod ogólnego zniszczenia i liści, ale jednak.
W gruncie rzeczy to zrozumiała manifestacja, dostrzegalna i za życia i po śmierci.
Wśród ludzi.
Na komunalnym cmentarzu o wdzięcznej nazwie Wólka , zauważyłam jakiś specjalny sektor z pałacami.
Tacy już jesteśmy. Aroganccy za życia i po śmierci też.
Niektórzy z nas.
Pozdrawiam Pana.
Gretchen -- 03.11.2008 - 23:38Pani Gretchen
Jak wszystko pójdzie dobrze to za dwa tygodnie będę spacerować po tym słynnym cmentarzu, na którym najsłynniejsza rzeźba nagrobna znajduje się na grobie niepozornego kupca Jacoba Roblesa. Przez wiele lat zastanawiano się jak ją nazwać.
Artur Kmieciak -- 04.11.2008 - 01:26Panie Arturze
Ha! Jak dobrze pójdzie to ja sobie pospaceruję po tym pięknym oraz słynnym cmentarzu w najbliższy weekend.
To w sumie jest argument za Paryżem…
Wychodzi na to, że mam jakąś słabość do cmentarzy? No może i tak.
Pozdrawiam Pana
Gretchen -- 04.11.2008 - 11:23Pani Gretchen
No to miałem się pochwalić a tu ot będzie Pani wcześniej. Proszę o niezwłoczną relację po powrocie.
pozdrawiam ak
Artur Kmieciak -- 04.11.2008 - 15:33Panie Arturze
To się samo przez się rozumie.
Będzie relacja i zapewne zdjęcia.
Zapewne? Hmmm…
Oszustka.
Pozdrawiam wieczornie.
Gretchen -- 04.11.2008 - 20:57