DZIEŃ PIERWSZY 6.30 Polska z powietrza Rano, 6.30 rano, a ja siedzę w Boeingu 737 zamiast spać. Jest ciemno i choć w grunci… więcej »
Najlepsze kasztany są na Placu Pigalle jak wiadomo, a Zuzanna lubi je tylko jesienią. No to by się Zuzanna smakiem obeszła tej jes… więcej »
Przecież nie będę pisać tekstu o zabytkach Paryża. Po co i na co? Bo to ja się znam na zabytkach, że już nie wspomnę, że się... więcej »
Stawiam pierwsze kroki i już po godzinie, najdalej dwóch wiem czy to jest moje miejsce czy nie. Jeśli tak, obdarzę je dozgonnym uc… więcej »
Amir Temur. Zwany również Tamerlanem. I zapewne różnie inaczej. To patron naszej wyprawy do Uzbekistanu, Tadżykistanu i Kirgizji. ... więcej »
Deszcz bębni o dach hostelu Faisal we wschodniej Jerozolimie. Wiatr targa palmami przed bramą Damasceńską prowadzącą wgłąb Star… więcej »
Jako że w Warszawie, z pewną taką nieśmiałością, popadują drobne płatki śniegu, trzeba by się wybrać w jakieś cieplejsze m… więcej »
Obudzil mnie telefon. Dzwonila Elza. Przejetym glosem oznajmila, ze Jerozolima cala w sniegu i koniecznie musze to sfotografowac. Snie… więcej »
A więc tak, nie wiem, czy wiecie, pewnie nie, no bo skąd, Grześ sobie w Rzymie przebywał. Z tydzień tam byłem, w sumie nadzwyczaj… więcej »