No cóż...

...impotencja blogowa trwa nadal, więc wypada mi tylko zaprosić was do odsłuchania i odtańczenia zawartości bloga, boć to muzyczne skarby dziś zapodaję.

W sumie powinienem być zadowolony, bo udała mi się golonka.

Kupiłem ją wczoraj, taki ponad kilowy kawał.
Oczywiście nasmarowałem ją solą, wydrążyłem kilka otworów, w które włożyłem gałązkę uprawianego przeze mnie rozmarynu oraz kawałki żywego czosnku.

Rozgrzałem piekarnik do nie wiem ilu stopni, bo zegarek mam zepsuty. W każdym razie do gorąca. Blacha naoliwiona, zatem golonka do środka.

Obłożyłem całość cebulą i czosnkiem. Potem podlałem toto wodą i piwem. A potem, to chciało mi się spać, bo rzecz miała miejsce wieczorem. Postanowiłem odczekać do nazajutrza, co mi się udało.

Jak wiedzieć, że golonka jest guten morgen? Odchodzi od kości.

Przy okazji: ile powinna ważyć wzorcowa golonka?

No a dziś szaszłyki.

P.S. No i jeszcze jedno: na deser starłem pana ogórka na tarce o grubym oku. Zalałem to jogurtem, zawaliłem czosnkiem i solą, po czem zżarłem. Zazikiem tego za chiny nie nazwę, co najwyżej madzikiem:-D

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Znaczy

rozmaryn się rozwinął:)

dawniej KriSzu


hoho

ależ to brzmi zachęcająco! może sam spróbuję sobie takie coś zrobić... ale nie potrafię :(

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Żreć dać!

Natychmiast.


Mad

kupuj przednie golonki. Mniejsze są.
I kup sól peklującą.
Do tego, tak jak robisz, zioła i czosnek.
Nasolić, poziołować i poczosnkować i w torbę plastikową na pare dni do lodówki.
Jak już dusisz w piwie, to dodaj małe cebule w całości i czosnek w łupinach & pieczarki.
Tak na pół godziny przed końcem.
Igła


DB

Powiem Ci, ze rozmaryn to jakby na nowo odkrylem ten chwast.
A przed wyjsciem do knajpy rozcieram sobie w dloniach i uzywam zamiast pachnidla, powaznie:D

Human Bazooka


Sir

Ale to nawet lepiej!’
Jedyne co masz wiedziec, to to, ze miesko ma odchodzic od kosci.
Po czasie zauwazylem jeszcze, ze moglem tak podsmazyc goloneczke, by skora byla taka przyjarana. I dopiero do pieca.

Human Bazooka


merlot

Ale pod warunkiem, ze popijesz zmrozona wodka, nie winem:-)
I to ta zmrozona, ze reumatyzm zlapie w lokcie.
I przy zalaczonym Gogol Bordello oczywiscie.

Human Bazooka


Igla

Czosnek daje oczywiscie w lupinach z tym, ze kroje go w poprzek.
Cebuli malych niestety nie bylo, do dupy to Tesco, nawet chrzanu nie mieli.

Human Bazooka


W kwestii pana Gogola

otrzymałem staranne wykształcenie i pamiętam, że miał na imię Mikołaj.

W kwestii Bordello jestem samoukiem, czytaj – nieukiem.

Żreć! Może być gorzała. Nie stanowi.


Gogol Bordello

Do odsłuchania i ściągnięcia z boxa po prawej stronie:-)

Human Bazooka


MD

Ja znam to zielsko tylko od strony wokalnej:)

dawniej KriSzu


Ueeee!

To tak nie moooooooooooożna Dimitrze!!!

Chocby kup w donicy!

Kup, kup, kup!

Pokochasz od pierwszego wąchnięcia.

Human Bazooka


Sprzedają to?

dawniej KriSzu


Aha

Widziałem w Obi. Za dychę. Tymianek również.

Human Bazooka


Obi?

Jest w Lubinie?

dawniej KriSzu


Golonka

Temat golonki interesował mnie od zawsze.Dlatego podam obecnym przepis bardzo stary i bardzo tradycyjny na przygotowanie onej.Golonkę należy oddzielic od kości natrzec poklosolą w ilości na 1 kg mięsa 2dkg soli [ może byc zwykła sól z dodatkie odrobiny cukru w ilości płaskiej łyżeczki] umiścic w kamiennym garnku zalac wodą tak aby mięso było przykryte wodę przy zalewaniu odmierzac dokładnie i dodac jeszcz na każdy litr 2dkg soli, przyprawy; czosnek koniecznie całe ząbki w przypadku niedostatku można przeciąc ale zawsze wzdłuż,pieprz czarny cały kilka ziaren,liśc laurowy, ziele angielskie.Po umieszczeniu golonki w garnku dokladnie ją ucisnąc w tym celu użyc deseczki z twardego drewna liściastego[dąb,buk…] lub np.talerza,obciążyc wyparzonym kamieniem lub np. szklanym słojem z dobrze osoloną wodą.Golonkę masowac dwa razy dziennie tzn. ugniatac pięścią lub palcami mocno ale nie miażdżyc i tak przez 7 do 10 dni wzależnościod pory roku zimą dłużej latem krócej normalnie utrzymywac na podlodze w temperaturze pokojowej tylko w razie upału umieścic w lodówce.po upeklowaniu golonkę[może byc karczek] mocno skrępowac dratwą, gotowac powoli tak długo aż bez wysiłku przebijemy ją drewnianą szpilką do szaszłyków,do gotowania dodac przyprawy jw.Tak przygotowane mięso można również grilowac lub wędzic.Pamiętac należy aby codziennie masowac mięso w czasie peklowania i sprawdzac zapach powinien byc ostry ale nigdy nie przykry.Traszkęto pracochłonne ale warto.Jeżeli sprójecie i będzie smakowało to dam przepis na szybsze peklowanie mięsa w warzywach np. na gulasz lub pieczeń .Smacznego.


szczególnym fanem golonki nie jestem

ale Gogola Bordello odsłuchałem i ściągnąłem. Lubię te klimaty….

Z podziękowaniem pozdrawiam


DB

Jest, jest- tylko ceny zielonego w doniczkach mają wzięte z sufitu.

Human Bazooka


Michale, z podziękowaniem!!!

Toż to istna celebracja:-)

Trzeba kiedys wybrać weekend poświęcony tylko golonce, a raczej jej czczeniu:-)

Human Bazooka


Nemo49

Bardzo mię miło.

Wypada wrzucić więcej.

Human Bazooka


re: No cóż...

Jeszcze raz smacznego,pomysł weekendu oczywiście popieram.


no i nikt nie wie

ile powinna wazyc wzorcowa golonka. ide sie upic.

Human Bazooka


Subskrybuj zawartość