Artur Nicpoń nic ostatnio nie napisał na TXT. Nie ma go tu. Dalej będziemy się tak bawić? Czy za chwilę znowu winny będzie ten, który zapyta po co to wszystko? Jaki ma sens takie pisanie?
Blog w likwidacji. Jeśli ktoś ma ochotę archiwizować swoje komentarze spod notek, uprzejmie proszę nie zwlekać.
Archiwum pierwsze Archiwum drugie Archiwum trzecie