Triariusie,

Triariusie,

szczerze, to też mnie nie specjalnie rajcuje.

Ale przyznasz chyba, że zastanawiające jest np.: jak wielka to musiała być ta miłość Sartre’a do Stalina? Na przekór wszystkiemu, trwająca nawet po śmierci Generalissimusa.
Romeo i Julia wymiękają:).
Myślę, że tego nawet najtęższe umysły sensownie nie potrafią wytłumaczyć.
Nawet, Kleina:).

Pzdr


Euroentuzjastom, choć nie tylko...naiwność czy potęga idei? * By: scroll (16 komentarzy) 7 styczeń, 2008 - 20:24