Miłujący pokój Szeryfie Jerry,

Miłujący pokój Szeryfie Jerry,

absolutny brak zrozumienia.
Odniosłem się tylko do Twego pięknego tekstu, w którym zawierasz takie oto odważne stwierdzenie;
„...nadchodzą... pokolenia, które niemal gardzą tym, co ich pradziadowie nazywali patriotyzmem i bohaterstwem – bo brzydzą się rzezią...”
Twierdzenie, że patriotyzm (o bohaterstwie nie wspomnę) prowadzi do rzezi i zniszczenia ma taką samą wartość jak to, że własność powoduje rozbój i kradzież.
Pozornie prawda- a w szerszym kontekście piramidalna bzdura, wygłaszana na potrzeby idei.

I doprawdy nie wiem, co mają z patriotyzmem wspólnego takie wartości jak; wolność, równość i tolerancja. On je wyklucza? Czy my aby rozumiemy tak samo patriotyzm?
Pozdrawiam,
podżegacz wojenny- yassa

Ps.
A chyba nie do końca też identyfikujesz się z tym, co piszesz, bo inaczej, skąd ta łza, gdy niemieckie koleżanki córki, odśpiewują w łamanej polszczyźnie „Sto lat”?


Euroentuzjastom, choć nie tylko...naiwność czy potęga idei? * By: scroll (16 komentarzy) 7 styczeń, 2008 - 20:24