Czytam tak sobie

Czytam tak sobie

i czytam i nie bardzo rozumiem,wiadomo chłop z prowincji to i kumaty nieszczególnie.

O co w tem wszystkiem biega?dlaczemu na tem młodzianie,czyli Grzesiu gwałt czynicie?
Każecie mu abecadło filmowe,czy filmowców,lub innych fachurów tworzyć?

On zapiera się biedaczyna i tłomaczy,że ma wene na alfabet,a nie na abecadło,że nie zna tego i owego,że chce po swojemu,jak go Bozia takim właśnie talentem obdarzyła.

Jawi mi się,że to facet normalny.

Ostro stanąłem w Jego obronie,bo i Grzesia syna mam.


A jak Allen. Alfabetu część druga By: tecumseh (27 komentarzy) 10 styczeń, 2008 - 16:00