A cóż ja mogę...

A cóż ja mogę...

...o krakowskich tradycjach, oprócz tych z lektur szkolnych…

Dwa lata temu, wracając z Krynicy, zatrzymałem się na dwie godziny pod Wawelem, i oblatałem Rynek z okolicami. Śliczny! Jestem dumny. Prawie tak ładne okolice jak nasza wrocławska starówka.
:)


Ostrożnie z tradycją By: germania (20 komentarzy) 28 styczeń, 2008 - 22:48