Andrzej-Łódź

Andrzej-Łódź

naprawdę? ja nie jestem z tej samej załogi co Major, nie podzielam jego poglądów, mi chodzi o to że potrafi napisać coś więcej (dużo więcej) na obronę swoich poglądów niż “ty palancie” i “nic nie kumasz”. może inaczej – Major po prostu takich inwektyw nie używa, a przynajmniej ja nie zauważyłem.

“Jeśli facet pisze o czymś “rodem z NCzasu” to najwyraźniej nie kuma, że można dojść do przekonań wolnościowych inaczej niż poprzez literaturę tej gazety.”

myślę, że wie. to samo można napisać o twoim toku myślenia, że nie kumasz patentu Majora. tylko że to zaczyna zahaczać o błędne koło

“Nicpoń ma rację traktując temat w ten sposób.”

Biały Człowiek w ten sposób bardzo często traktuje interlokutorów.

tak BTW to dla mnie polemika z betonem jest w ogóle pozbawiona sensu, bez względu na to czy to beton lewacki, prawacki czy inny

“Jest taki stary rosyjski zwyczaj, żeby wyjść trzeba najpierw trochę posiedzieć”


Drabina wartości i dramat kolibra By: gama (15 komentarzy) 22 luty, 2008 - 17:17