Majorze

Majorze

chyba jeden z najspokojniejszych i chyba najlepszych tekstów – dobrze się czytało.

Odniosę się do jednego do wiary gdyż na tym jakoś się znam.

“Kto chce podążać za wiarą, musi porzucić wszelką nadzieję, że jej prawidła zrozumie, wszak gdyby się dało wiarę na matematyczne wzory przełożyć, przestałaby być wiarą, a stałaby się nauką.”

To zależy jak zdefiniujesz Wiarę. Gdyż mówiąc Wierzę wyrażasz swoją relację w stosunku do Kogoś. Jeśli wierzysz w Bogu – > którego poznajesz na kartach Biblii to dużo o nim wiesz. Po tym dowiedzeniu podejmujesz decyzję: WIerzę Mu lub nie.

Więc jeśli mówisz, że WIara Mu oznaczać ma nadzieję, że nie zrozumie prawideł...???? Nie do końca. Za dużo wiemy z Kart Biblii.

Wiarę da się też zmierzyć: wiara bez uczynków jest martwa a z uczynkami nie – czyli można, i to bardzo precyzyjnie. Po uczynkach.

Wiarygodność wg mnie mierzy się tak jak wiarę. Ten jest wiarygodny który jest stały w poglądach jak i zachowaniach w dobrym tego słowa znaczeniu. Bo dajmy na to złodziej.
Obiera swoją drogę by kraść i niszczyć cudze mienie – jest wierny sobie, konsekwentny ale nie możemy powiedzieć wiarygodny… .

Bo wiarygodność to określenie bardzo blisko uczciwości, prawości i uczciwości.

Wiarygodny to też ten kto potrafi się przyznać do błędu.., przeprosić.... . MOżna długo wyliczać.

Wiarygodny – godny wiary to ten kto nie tylko mówi ale czyni…. . Gdyż jego słowa są weryfikowalne przez jego czyny… .

Tak kilka luźnych zdań wrzucam.

Pozdrawiam!


Wiarygodni By: gama (10 komentarzy) 28 luty, 2008 - 20:01