>Griszqu

>Griszqu

No widzisz jaka ja jestem koncyliacyjna, nawet nicka prawidłowo odmieniam:)
Cieszę się, ze to zauważyłeś.

A wracając do meritum naszej rozmowy: nie muszę rzecz jasna.

Ale czasem zdarza się trafić na osobę, z którą można byłoby całkiem sensownie rozmawiać, gdyby nie te polityczne podziały, które w pewnych sytuacjach przesądzają o porozumieniu lub jego braku.

I o ile z “naszej” strony (umówmy się, że “nasza” czyli nie kibicująca fanatycznie Kaczorom) kwestia pewnych rozbieżności politycznych nie wyklucza możliwości poprawnych relacji, o tyle “u nich” jest to po prostu być albo nie być.

Święta powiadasz? Wiesz ile to roboty? A ja nawet nie zaczęłąm:)


Polish jokes By: Sylnorma (25 komentarzy) 19 marzec, 2008 - 15:09