Też mam takie odczucia, Pani Julll:-))

Też mam takie odczucia, Pani Julll:-))

A co do halasów różnych to w mieście nie budza mnie samochody, pociągi etc, za to w Szczawnicy juz przed 5 rano budzę się w nerwach za przyczyna niezwyczajnego harmideru czynionego przez ptaki. Ot, taki czlowiek postindustrialny.

Juz teraz dziwimy się i gapimy (szczególnie nasze dzieci) na konia ciągnącego wóz. Potem to juz nam tylko filmy w telewizji zostaną, jako wspomnienia o przyrodzie :-(

Pozdrawiam serdecznie


Długi weekend, Pieniny, pierwsza próba wklejania... By: germania (27 komentarzy) 14 maj, 2008 - 11:46