Formalnie niby Pan ma rację, Panie Jerzy

Formalnie niby Pan ma rację, Panie Jerzy

jednakże krew sie we mnie burzy z następujących powodów: – że fiskus pobiera haracz od dochodów z biznesu – jestem w stanie zrozumieć – że fiskus pobiera haracz od zarobków z pracy – jestem w stanie zrozumieć

ale nie jestem w stanie zrozumieć, że fiskus pobiera haracz od nagrody za osiagnięcia naukowe czy artystyczne czyli procent od talentu, w jaki naukowcy czy artyści zostali wyposażeni. Ci ludzie swa dzialalnością pozwalaja biurokracji nie jako na to, że istnieje i ma się dobrze. Czy od wygranej w Totka tez pobiera sie podatek w takiej wysokości? O ile wie, raczej nie.

I to wszystko przy takiej mizerii finansowej naszej nauki i kultury! W ten sposób skutecznie wybija się z glowy ludziom robienie jakiejkolwiek kariery w Polsce. Bo niby dlaczego? Tylko z tego powodu, że sie tu czlowiek urodzil? I niech mi nikt nie mówi, że ludzie po studiach wyjezdżający z Polski powinni zwracać pieniądze, bo przeciez my wszyscy etc. Wiekszej bzdury dawno nie slyszalem.

A co do ruchu jestem za, byle sensownie.

Pozdrawiam serdecznie


Młotek czyli zróbmy raban By: germania (29 komentarzy) 14 maj, 2008 - 15:59