Druga tajemnica...

Druga tajemnica...

...trzymana w ukryciu przez sanepid!

Przed laty zakaziłem się socjalistycznie gastronomiczną salmonellą i po tygodniowym łykaniu węgla, sucharków i leków udałem się do sanepidu, by zostawić jakieś resztki do przebadania. Przy odbiorze wyników zapytałem miłą panienkę, czy są jakieś środki zapobiegawcze a ona retorycznie odrzekła, czy nie zauważyłem, że w gazetowych doniesieniach o masowych zatruciach weselnych na wsi podają tylko liczbę dzieci i kobiet, które się pochorowały…
:)


O wódeczce cytacik i badania... By: chamopole (34 komentarzy) 26 wrzesień, 2008 - 08:04