Rollingpolu,

Rollingpolu,

zgadzam się z Joteszem, że ten wpływ to pozorny jednak w dużej mierze jest.
Wpływa mają działania polityków na moje życie, ale te wszystkie awantury/gadanie/polityczne przepychanki, afery o banały i zajmowanie się pierdołami?
Nijak to nie ma wpływu właściwie.

Chyba że na ludzi uzaleznionych od mediów/TV/gazet (kiedyś tak miałem, że się ekscytowałem wszystkim, ogladając kilka programów polityczno-publicystycznych na dzień), słuchając radyja ciągle i czytając 5 tygodników w tygodniu plus gazety codzienne niektóre.
Teraz to wlaściwie olewam w większości.
Lepiej muzyki posłuchać dobrej albo ksiązkę poczytać jaką.
Albo głupoty na TXT popisać.


Dlaczego??? By: chamopole (14 komentarzy) 22 październik, 2008 - 12:37