Panie Grzesiu,

Panie Grzesiu,

pozwolę sobie zgodzić się z Panem Yayco i dodać od siebie, że tamta wspaniałość była wspaniała nie tyle obiektywnie, co z uwagi na układ odniesienia. Te kolejki po książki – czy jakby były jakieś twarde dane ilościowe, to by sie nie okazało, że jeden książkoosoboczytelnik na 1000 wystepował wówczas w podobnych ilościach, a może i duzo mniej licznie. Ze kolejki nocne na Konfrontacje – to dlatego, że poza Konfrontacjami większości filmów tam dostępnych nie było szansy obejrzeć, ewentualnie pojawiały sie z duuużym poslizgiem? A tłumy w teatrach? czy teraz tak łatwo o bilety, a cena ich przecie bywa zaporowa dla niemałej części populacji? W ciągu ostatniego roku obejrzałem z pieć wartych obejrzenia przedstawień (na jedno z nich musiałem wybrać sie do Supraśla) i jakoś nie zauważyłem pustych krzeseł nigdzie, raczej grupki rozczarowanych dzieciaków, dla których nie starczyło wejsciówek.
Osiecka? 8 lat czekała na paszport, choć była artystka programowo apolityczną, wystarczyło, że zafunkcjonowała przez chwilę w niedobrym towarzystwie. Już mi sie nie chce wymieniać wszystkich, którym nie pozwolono oraz tych, których, odwrotnie, wykopano z kraju (Hłasko, Polański etc.) którzy mieli zapis, których cichcem (Iredyński) wykończono. Wtedy wisienka dumnie prezentowała sie na kupie gnoju, kupa, nie kupa, ale jakieś wywyższenie to było. Dzisiaj mamy całkiem spory sad wiśniowy, którego, notabene, nikt sie nie kwapi wycinać, tle ze ten sad w dżungli amazońskiej dzisiaj. Złudzeniem jest, że kiedyś inteligencja była dla ludu arbitrem elegancji. Mysli Pan, że jakby jednym ruchem palica na pilocie mógł lud przeskoczyć ze Starszych Panów na hołubce na lodzie, to by nie przeskoczył? A mógł jedynie pójść z rozpaczy wyżyć sie dramatycznie w knajpie, że w tej telewizji to juz nic dla ludzi nie dają. To sie wyzywał, arbitrów mając tam, gdzie nawet wziernik proktologa by juz nie pomógł ich odnaleźć.


Banały: ile dzisiaj mogę wypić i jak daleko uciec? By: yayco (96 komentarzy) 3 listopad, 2008 - 19:28
  • Czczajniku By: max (03.11.2008 - 23:05)
  • Panie Grzesiu, By: Pienia (03.11.2008 - 22:57)
  • A bardzo proszę, Panie Yayco, By: Pienia (03.11.2008 - 22:51)
  • Pani Pino, By: yayco (03.11.2008 - 22:51)
  • Wszyscy piją, By: tecumseh (03.11.2008 - 22:53)
  • Moja astma nie dotyczy dymów kadzidlanych, By: Pienia (03.11.2008 - 22:46)
  • Szanowny Panie Czczajniku, By: yayco (03.11.2008 - 22:45)
  • Laboga, By: Pino (03.11.2008 - 22:38)
  • deklinacja By: Pienia (03.11.2008 - 22:31)
  • Panie yayco, By: Pino (03.11.2008 - 22:31)
  • Zimistrz jest zabawny, bardzo, By: yayco (03.11.2008 - 22:26)
  • Hyhy, By: Pino (03.11.2008 - 22:12)
  • Panie Mindrunnerze, By: yayco (03.11.2008 - 21:56)
  • Co do zła, Pani Pino, By: yayco (03.11.2008 - 21:53)
  • Panie Yayco, By: Plenczow (03.11.2008 - 21:53)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (03.11.2008 - 21:44)
  • Panie yayco, By: Pino (03.11.2008 - 21:43)
  • Ha! By: Pino (03.11.2008 - 21:35)
  • Chyba, Pani Pino, By: yayco (03.11.2008 - 21:34)
  • Jakie dobre wieści, Pani Mindrunnerze, By: yayco (03.11.2008 - 21:28)
  • Złu By: tecumseh (03.11.2008 - 21:26)
  • Wszystkim coś przechodzi, By: tecumseh (03.11.2008 - 21:23)
  • Oho, By: Pino (03.11.2008 - 21:22)
  • Ech. By: Plenczow (03.11.2008 - 21:10)
  • Pani Pino, By: yayco (03.11.2008 - 21:04)
  • źle się zabrałem do tematu By: max (03.11.2008 - 21:01)
  • Panie Maxie, By: yayco (03.11.2008 - 20:59)
  • Panie yayco, By: Pino (03.11.2008 - 20:58)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (03.11.2008 - 20:57)
  • Ja mam dzisiaj jakiś apetyt na starożytności By: yayco (03.11.2008 - 20:53)
  • he, he By: max (03.11.2008 - 20:52)
  • hm, tyle wątków że nie wiem co komentować By: tecumseh (03.11.2008 - 20:47)
  • a to ash... By: max (03.11.2008 - 20:42)
  • W jakim kurde fiolecie? By: yayco (03.11.2008 - 20:37)
  • Panie Yayco By: max (03.11.2008 - 20:31)