>sergiusz

>sergiusz

“Ale pisać za kasę o polityce lub produktach? To kompromitacja totalna.”

po części przesadzasz. o ile zgadzam się, że propaganda polityczna za kasę jest zajęciem mało ciekawym, to już lans jakichś produktów w sieci, no nie wiem np. keczupu albo środków czystości, jest, IMO, moralnie obojętne.

jest też druga strona politycznego pisania za kasę. jeżeli robi się to otwarcie, bez silenia się na obiektywizm i ściemniania o “niezależności”, to jest to, według mnie, całkiem w porządku. działa klasyczne prawo popytu i podaży. i wtedy taki Free Your Mind albo Maryla, a z przeciwnej opcji choćby taki Orliński, trzepaliby niezły hajs za swoje wklejki…

“gościnne występy blogerów w mediach”

no to jest żałość :) nawet nie sama obecność blogerów, tylko sposób ich traktowania. jak małp w zoo właśnie. :)


Independent Citizens Media, czyli TXT-notatki na Święto Niepodległości By: sergiusz (18 komentarzy) 10 listopad, 2008 - 14:43