Panowie..

Panowie..

Jeden raz poszedłem do Pospieszalskiego pomimo ostrzeżeń osoby, która zna doskonale oficjalne media od lat i od podszewki, no prosił mnie i uwiódł.
Głupi byłem.
Kapnąłem się po 5 min jak ta manipulacja idzie.
Do tej pory mam czkawkę i wyrzuty&wysypkę.

Ja czytam Serga tak:

Najpierw trza zbudować równolegle, nieprzenikające się instytucje.
Potem one muszą znaleźć sposób na samofinansowanie się, zapłatę za pracę, wynagrodzenie autorów ( przynajmniej tych, którzy są cenni).
Zgadzam się z Docentem, że reklama proszku do prania jest obojętna dla celu.


Independent Citizens Media, czyli TXT-notatki na Święto Niepodległości By: sergiusz (18 komentarzy) 10 listopad, 2008 - 14:43