ja Igłe pamietam z drugiej strony

ja Igłe pamietam z drugiej strony

Był spięty, dużo chciał, wyszło blado.
Też poczytałbym o tych kulisach, bo tylko pozostają własne dopowiedzenia do niedopowiedzeń Ufki i Igły.

Bloger w TV to faktycznie nieporozumienie. Tam jeszcze łatwiej załatwić kogoś niż na blogu. Jest powiedzenie, że nie zniżaj się do poziomu debila, bo cię pokona swym doświadczeniem i tak samo komputerowy klikacz nie przeskoczy telewizyjnego wygi.

Co do nieszkodliwych reklam proszku. Może by tak banerek Dosi na SG :)))


Independent Citizens Media, czyli TXT-notatki na Święto Niepodległości By: sergiusz (18 komentarzy) 10 listopad, 2008 - 14:43