Pytanie okładkowe

Pytanie okładkowe

było retoryczne.

Czuliśmy w tygodniach poprzedzających trzynastego grudnia, że takiej kostki ułożyć się nie da. Z wielu pomysłów na rozwiązanie sytuacji (rozwalić kostkę, zagrać w inną grę, pójść z płaczem do mamy), żaden nie wydawał się być szczególnie atrakcyjny.

Dopiero siedem i pół roku później zrealizowano pomysł, genialny w swej prostocie. Odklejono kolorowe nalepki z grafiką i zamieniono miejscami. Wyglądało super.

Minęło jeszcze ze dwadziedziaścia lat, kostka leży gdzieś w śmieciach, zapomniana.

Nikt już nie nie chce jej układać. Teraz mamy laptopy i układamy sobie własne układanki. Wirtualne.


Okładka By: merlot (27 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 23:22