Coś Igła dziś nie w sosie widzę, :-))))

Coś Igła dziś nie w sosie widzę, :-))))

Ale Marek, to wina systemu którego “za uszy” nikt nie chce wziąźć.

Rządzący są zajęci swoimi sprawami: a to sondaże, a to zbliżająca się kampania prezydencka, a z kolei po co będą naprawiać system. Naprawienie go może spowodować to, że inni po nich przyjdą i śmietankę będą spijać.. ???

Tak oto po wygranych kolejnych wyborach rządzący są zafrasowani spłacaniem długów sponsorom i innym takim co to w kolejce po “profity stoją”.

A system? E, a to jest zawsze czas, wynajmnie się PRowców co pomogą ludziom wmawiać, że świetnie jeste i jakoś to będzie.

Obawiam się, że problemy o których wspominasz nie są na pierwszym miejscu wśród hierarchii celów determinujących 4 lata rządzenia krajem. Samo podejście do obiżenia dochodów w budżecie pokazuje, że rząd problemów z kryzysem niema w odróżnieniu do tzw. “budżetówki”. Tę postawę streszcza zdanie co to już kiedyś padło “żąd się sam wyżywi” a ludzi – jak mniemam, będzie karmił “pijarem”... .

Pozdrawiam.

************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Coś tu nie gra, czyli kto kradnie? By: marekpl (33 komentarzy) 25 styczeń, 2009 - 13:39