a'propos łapówek

a'propos łapówek

Kilkukrotnie uczestniczyłem w forach biznesu pewnej branzy związane z recyklingiem. Jednk nawet międzynarodowej w Krakowie organizowanej przez ambasadę brytyjską.

Prezentowano różne rozwiązania, technologie które wychodzą na przeciw realizowaniu dyrektyw unijnych związanych z odzyskiem, recyklingiem odpadów orazniezbędnych imnwestycji jakie musza zostać wdrożone aby je wypełnić(je-dyrektywy).

I wiecie jaki był poroblem podstawowy?

Nie brak kasy. kasy jest i to pod dosatkiem – jest masę ludzi chcących zainwestować w ten biznes ale jedyny problem jaki powstrzyumuje ich to:

- prowizorka prawna związana z rzeczywistością polską – brak stabilności przepisów jak i zmieniające się ustawodastwo w Polsce – kopert – łapówki, to rzecz na porządku dziennym w Polsce przy przebiegu przetargów

Więc gadanie o łapówkach na poziomie samorządu i wyżej było kilka lat temu normalką z którą nikt się nie krył.
Za PiS – zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorców – wreszcie się trochę poprawiło gdyż urzędnicy i ci zo zawsze bez krępacji brali się przestraszyli. Ale to przecież czasy faszystowskie były które już nie wrócą... .

Nie wiem jak jest teraz gdyż pracuję w inne branży nie mającej kontaktu na styku biznes-samorząd.

Łapownictwo w Polsce to normalka jak kazdym post-komunistycznym Państwie. Przecież to spuścizna po PRL. A przecież Kluskę za co uwalili?
Bo nie sponsorował właściwej partii poliotycznej ale Bazylikę MIłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.
Sprawa Olewnika też się ociera o próbę przejęcia firmy przez osoby zaangażowane w politykę.

W szkolnictwie naszczęście jest lepiej – mam nadzieję, przynajmniej nie słychać o patologiach.

Pozdr.

p.s.
Mi tez się zdażyło kilak lat temu dać policjantowi 100 zł bez mandatu zamiast 200 z punktami… .
************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”


Coś tu nie gra, czyli kto kradnie? By: marekpl (33 komentarzy) 25 styczeń, 2009 - 13:39