Ano właśnie,

Ano właśnie,

mówiłam, że całkiem jesteś zadomowiony Grześ :), my
tu gadu, gadu a ty do kuchni bo nie ma to jak przetrącić
coś pożywnego.
Dzięki za przepis, takiego jeszcze nie przerabiałam, brzmi obiecująco,
na przedwiośniu – prima.

pozdrówka.


Teatr pisania. DZIENNIK 2001-2005 (76) By: bianka (15 komentarzy) 15 marzec, 2009 - 00:40