Jachoo,

Jachoo,

ano fakt, pikna jak nic:)
Nie inaczej.

A wzruszenia są czasem potrzebne.
ja się wzruszam zawsze jak słucham np. “Mojej i twojej nadziei” Heya,szczególnie jej powodziowej ale i tej oryginalnej wersji.

Piękne są obie.


Dworcowe klimaty By: tecumseh (20 komentarzy) 7 kwiecień, 2009 - 00:05