Grzesiu,

Grzesiu,

nie wiem, jakie miała intencje, ale z jej romansowania ludzie Dziennika mieli prawo wysnuć wniosek, że ona wręcz oczekuje takiej propozycji, jaką otrzymała. Tymczasem ona teraz pozuje na skrzywdzoną naiwną licealistkę, która nie wiedziała co robi. To jakaś kpina z publiki, moim zdaniem. Dlatego napisałem, że moim zdaniem trzeba być matołem, żeby się na to nabierać. A że Michalski i ta parka demaskatorów to obrzydliwe mendy? To swoją drogą. Tylko skąd zdziwienie?


Blogosfera czy Pierdolnik - zdecydujcie się ludzie! By: sergiusz (27 komentarzy) 23 maj, 2009 - 16:10