Torlinie,

Torlinie,

wiesz, to nawet nie chodzi o to czy oni mają rację czy nie.

Chodzi o to, że dla mnie ważniejsza jest wolność (w tym wolność życia niezdrowego niż dyrektywy czyjeś i niż ideologia.

Znaczy nawet słusznych postulatów nie można szerzyć na siłe, ja dawno temu ukułem sobie takie określenie “moraliści na czyjś koszt” o różnego rodzaju moralizatorach i inkwizytorach i tego się trzymam i mówię im nie:)

pzdr i dzięki że zaglądasz i komentujesz.


Idiotyzmy czyli uszczęśliwiaczom mówimy nie. By: tecumseh (27 komentarzy) 25 czerwiec, 2009 - 23:44