Grzesiu

Grzesiu

pozwolisz,że wytnę Ci komenta z linką
A to dla tego, że wskazujesz nie ten początek całej tej rozpierduchy, tym samym innych w tym Poldka wpuszczasz w ślepy kanał

Ale tak to już jest Szanowny Kolego Grzesiu, kiedy chce się być wszędzie, i u wszystkich pogadać
No i kiedy, no i jak (w takiej sytuacji) można mieć czas na przemyślenie, czas na jakąkolwiek refleksje. Wybacz stary, ale to nie jest okej.

Więc.
Nie manipuluj, przynajmniej u mnie na blogu i nie ośmieszaj się tym ciągłym wskazywaniem,utyskiwaniem i biadoleniem: Niszowy, nudny i pusty oraz biedny, głupi i zły
i … w ogóle jeśli wszędzie piszesz, że nic nie wiesz to po co gadasz?

Troszkę przypominasz mi, tym smęceniem (Twoje nie jak ma się do smęcenia Waglewskiego, którego bardzo sobie cenię, lubię i podziwiam) Oleksego, który mawiał z tą swoją idiotyczną nonszalancją: “ale, o co chodzi?”

Miłego weekendu :)


Zanim TXT zatonie By: marekpl (13 komentarzy) 9 marzec, 2010 - 09:24